28.7.10

Wygrać swoje życie!




Spotkania z idolami z nastoletnich czasów zawsze są bezcenne. Na fotach członkowie zespołu Cymeon X. Od góry: Słonik, Adziol, Norbert, Piotras, Stiepan. Brakuje tylko Przystojnego, który mieszka w USA i  niestety nie mogłem go sfotografować. Zdjęcia zrobiłem przy okazji mojego reportażu o legendarnym poznańskim bandzie spod znaku straight-edge. Ukaże się w sierpniowym "Take me". Miałem na nie kilkanaście minut. Na rozmowy z chłopakami na szczęście czasu nie brakowało. W liceum też byłem straight-edge, nosiłem stosowne koszulki i naszywki, łańcuch i bojówki. Wszystko DIY jak się patrzy. Wspaniały, ręcznie wykonany nadruk smoka - logo Sick of It All zrobił mi Dziara z Jarocina, na granatowej zwykłej bluzie z kapturem - nikt nie miał drugiej takiej w ogólniaku. Wyglądała jak ze sklepu.  Tylko w sklepie takich nie sprzedawali. Starszy kolega, ksywa Księżyc, nagrywał mi sprowadzane z Berlina płyty niezależnych kapel na magnetofonowe kasety, skrzętnie wypisując długopisem tracklisty na białych karte czkach. Poświęcił na to wiele godzin. Żaden tam Internet, albo You Tube. Potem te same kasety trafiły w  ręce młodszych kumpli, którzy też weszli w hardkorowe klimaty. Ludzki, niecyfrowy obieg informacji i energii. Cymeon X był symbolem tamtych lat.

21.7.10

W najnowszym "Przekroju"...

kolumna z recenzjami komiksowymi: "Siedem tygodni" i "Mój rok".

19.7.10

Nigdy nie kupiłem "Gali"

Aktualizacja.Zgodnie z prośbą fota zmieniona. Dowód zakupu.

Ale jutro kupię. Dla okładki "Endo" i jej rysunkowych portretów do wywiadów z zaprezentowanymi na okładce paniami. Myślę, że niektóre stałe czytelniczki "Gali" mogą jutro doznać szoku estetycznego i zwrócić pismo do kiosku z pytaniem, kto zamienił zdjęcia na jakieś pikselowe gryzmołki. Ale tak powinno być - komiks i ilustracja pod strzechy, w każdym gospodarstwie domowym. Czekam na ruchy innych tytułów z segmentu tzw. prasy kobiecej.

14.7.10

Pekar w Guardianie


Jak już wszyscy zapewne wiedzą, Harvey Pekar nie żyje. Guardian poświęcił mu większy, pożegnalny tekst, przypominając przy okazji o polskich korzeniach artysty. Jego rodzice byli bowiem białostockimi Żydami. Cały tekst tutaj.

11.7.10

Na pocieszenie polskim freelancerom

O ile pocieszające jest, że Hiszpanii jest identycznie jak w Polsce. Tak przynajmniej twierdzi Alex Noriega. Bardzo przyjemna kreska. Sprawdźcie sami.  Specjalizuje się w tzw. złotych myślach. Niektóre kiepskie, ale pod wieloma można podpisać się bez wahania. Szczególnie, gdy robi się w reklamie/grafice/mediach itp.

7.7.10

Nie byłem na Open'erze

A takie ładne koszulki podobno sprzedawali na miejscu. Projekt autorstwa Aleksandry Woldańskiej.

2.7.10

Max Andersson w Poznaniu

16.07 o godzinie 18.00 w poznańskim kinie Muza, w ramach festiwalu Animator będzie można zobaczyć filmy animowane Maxa Anderssona i Nicolasa Mahlera. Seans potrwa 85 minut, a po seansie - spotkanie z Anderssonem.