23.6.09

Pan Tadeusz




Spotkałem pana Taduesza w weekend. Nie dość, że muzykuje, to jeszcze jest (podobno) bioenergoterapeutą. Na jego wizytówce widać, jak bierze na klatę żelazko i sztućce (taki magneto man). Ale to raczej pozytywna energia. Proszę zwrócić uwagę, że ma iście komiksowe wyczucie koloru i desenie koszuli idealnie pasują do barw tagów na ścianie

Brak komentarzy: