Maciej Karalus ze Stowarzyszenia „Pomost”: 90 procent ekshumacji, które wykonujemy, nie dotyczy grobów żołnierzy niemieckich poległych w walce. To mogiły tych, którzy poddali się podczas odwrotu w 1945 r. i zostali rozstrzelani przez Armię Czerwoną.
Tym razem wywiad nie o komiksach. W najnowszym "Tygodniku Powszechnym". Materiał wysyłałem z innym tytułem, ale na szczęście redakcja wymyśliła lepszy. Dużo lepszy. Maciej Karalus to także jeden z członków zespołu Cymenon X.
Poniżej wklejam jeszcze fragment, który z powodu braku miejsca na łamach nie wszedł do wywiadu:
"Podam jeszcze jeden, naprawdę dziwny przypadek, wręcz przerażający – para, która poznała się i pobrała po wojnie, a przeżywała ją w zupełnie skrajnych warunkach. Żona była w obozie koncentracyjnym i szczerze nienawidziła Niemców, a mąż był niemal germanofilem. W czasie wojny pracował w Poznaniu w fabryce mundurów. Opowiadał mi, jaki to w fabryce był porządek, wszyscy byli dla niego mili i zakład świetnie funkcjonował. Dodam, że nie podpisał żadnej Volkslisty. I nie zmienił zdania nawet pod wpływem doświadczeń żony. Ich małżeństwo się nie rozpadło. Trudno to wszystko zrozumieć, a już tym bardziej ocenić – nam, którzy nigdy nie zostaliśmy wystawieni na próbę wojny".
Ta historia to materiał na dobry scenariusz
9 komentarzy:
nie wiem czy to będzie dobra historia, po "Nocnym portierze" może być trochę banalna.
Z.Tomecki
A jaka banalna wydaje się w zestawieniu z Jak rozpętałem drugą wojnę światową...
Neuroza a jaką logiką kierowałeś się stawiając to obok komedii? Wspólny mianownik 2wś, czy też coś głębszego?
Z.Tomecki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
A ironista dystansowiec, "wszystko po mnie spływa"? Ech cóż Neuroza, wybacz, że wziąłem Cię na poważnie, mój błąd, ale już taki jestem, autor posta pisze na poważnie, więc się dostosowuje, a że bywam troszkę opóźniony nie załapałem zmiany klimatu :-)
Wybacz jednak, że będę Cię dalej już ignorował, bo temat postu mi bliski a szkoda mi mojego cennego czasu na ironiczne paplaninki.
Z.Tomecki
To się nazywa próbować wyjść z twarzą, żenua:)
z.tomecki nie karm trolika :-) to tylko neuroza - http://www.sjp.pl/neuroza
Wow, naprawdę?! Ja tu widzę osobowość dysocjacyjną;)
widzę że trolik glodny i popisówkę strzela :-D nie rozśmieszaj mnie
Prześlij komentarz